1 kwietnia 2017

Dlaczego Dawid Kwiatkowski?

Cześć. Dzisiaj chciałabym poruszyć sprawę mojego idola. Dlaczego on? Co mi daje?
Do napisania tego postu zmotywowały mnie moje własne przemyślenia na właśnie ten temat - Dlaczego Dawid Kwiatkowski?

Z Dawidem jestem blisko już ponad 2 lata. Nie jestem w stanie przypomnieć sobie konkretnej daty kiedy zostałam kwiatonator, bo działo się to stopniowo.
Byłam na dwóch koncertach, dwóch obozach i w sierpniu szykuję się trzeci. 2 lata z Dawidem i tylko 2 koncerty? Tak. Niestety nie mam takiej możliwości jeżdżenia za Dawidem w każdy zakątek Polski i w sumie to rozumiem moją mamę, nie mam jej tego za złe.

Nie jestem fanką, która kocha go za wygląd, ale za to, ile wniósł do mojego życia. Niedawno myślałam nad tym, jak wyglądałoby moje życie bez Dawida i zdałam sobie sprawę, że ani nie poznałabym Dominiki i Martyny, ani nie miałabym wspomnień z obozów i co ważne na pewno byłabym zupełnie innym człowiekiem.
Relacja jaką mamy czyli idol-fan, nie ma żaden inny fandom i jesteśmy o tym przekonani.
Teraz chciałabym napisać to, co Dawid przekazał nam na koncercie w Poznaniu 29.03 br.

"Boimy się siebie. Boimy się tego jak widzą nas ludzie. Wydaje się nam, że jesteśmy za grubi, za chudzi, za niscy, za brzydcy. Cały czas próbujemy się gdzieś dopasować. Cały czas chcemy robić coś dla kogoś, żeby w szkole widzieli jaka jestem fajna/fajny, żeby w końcu ktoś mnie polubił. Chcemy, by cały świat odbierał nas tak jak chce, a nie tak jak my tego chcemy. A gdyby tak zamienić się rolami, gdyby być sobą. Pamiętajcie o tym, że wszystko zaczyna się w głowie i nasza siła twórcza powstaje tutaj i to my kontrolujemy swoje życie i nie możecie dopuścić do siebie myśli, że los już jest zapisany i wszystko będzie tak jak już ktoś zaplanował. Nie. To wy wszystko tworzycie. 
Chciałbym, żebyście śpiewali, że boicie się siebie, ale tak naprawdę wyrzucali z siebie takie emocje, które powiedzą wam: nie, już nie boję się siebie, pójdę tam, ubiorę to co chcę, powiem to co chcę, będę zachowywać się tak jak chcę i zobaczycie co wtedy poczujecie. Ja to praktykuję i jest fajnie, uwierzcie."

Musimy być w 100% sobą. Akceptować siebie i nie szukać wad w sobie. Nie róbmy czegokolwiek na siłę tylko po to, by przypodobać się innym. Nic w naszym życiu nie jest ustalone. To my jesteśmy królami własnych żyć, i to my decydujemy o tym, jak będzie wyglądać. Pamiętajmy, że każdym najmniejszym dobrym uczynkiem zmieniamy świat. Jesteście ważni na tym świecie i musicie zostawić po sobie znak. Najwięcej zostawicie będąc dobrymi ludźmi. Nie bądźcie zawistni, starajcie się nie zazdrościć, mimo że nie jest to łatwe.

Jakby to tak wszystko podsumować, zmienił dużo w moim życiu. Pomaga, wspiera, pociesza, daje słowa do refleksji, bawi muzyką, swoją osobą. Pokazuje, że marzenia się nie spełniają, a trzeba je spełniać.

Posiadanie takiego idola to cud, dlatego też dziękuje Bogu za to, że go mam.

"Jesteście ważni na tym świecie." - 29/03/17


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz