26 kwietnia 2015

Wrocław z mojej perspektywy.

Hej. Dzisiaj będzie naprawdę długi post, lecz według mnie bardzo ciekawy, więc miłego czytania :) Wczoraj wybrałam się do Wrocławia, a tak dokładniej do afrykarium. Na nogach musiałam być już o 5:40, ponieważ o 7:00 mieliśmy zbiórkę przy dworcu przy City Center. Jechaliśmy 20-osobową grupą. Było wspaniale, na początku nie za bardzo ze sobą rozmawialiśmy, ale gdy ruszyliśmy wszystko się zaczęło :) Pociąg mieliśmy na 7:33. Trochę po godzinie 10 byliśmy już na miejscu. Sama podróż minęła nam bardzo dobrze, sympatycznie, każdy rozmawiał ze sobą. Tak naprawdę, to z jazdy pociągiem cieszyłam się jak małe dziecko, może to dlatego, że nie jechałam nim przez prawie 7 lat? Gdy byliśmy już na miejscu musieliśmy kupić bilet na tramwaj, by pojechać 6 przystanków do afrykarium. Ciekawiło mnie to, dlaczego tramwaje są tam biało-niebieskie, a autobusy czerwono-żółte. Sama nie wiem..Pewnie każde miasto różni się pod różnymi względami. Jazda tramwajem również miła. Wiadomo, nowe miasto, ulice, każdy spoglądał na to z ciekawością. Gdy już prawie dotarliśmy na miejsce zauważyłam, że znana wszystkim Hala Stulecia, mieści się naprzeciwko naszego zoo, do którego zmierzaliśmy. Pierwsze wrażenie? : - O matko, jakie to jest ogromne!. Rzeczywiście takie było, większe niż zdawałoby się na zdjęciach. Weszliśmy do zoo, kupiliśmy bilety i ruszyliśmy. Byliśmy tam od 11:00 do prawie 17:30. Muszę wspomnieć, że afrykarium jest największym zoo w Europie, i robi wielkie wrażenie. Nie będę wymieniać zwierząt, które zobaczyłam bo po pierwsze, musiałabym siedzieć tutaj chyba ponad godzinę żeby je wszystkie wymienić, a po drugie, każdy wie jakie zwierzęta się tam znajdują, więc tylko bym was zanudziła ;) Pierwsza stacja- żyrafy. Później poszliśmy do tak wielkiego budynku (?), że nie umiałabym tego określić. Tak wielkiego pomieszczenia z zewnątrz jeszcze nigdy nie widziałam. Kolejka? Wielka. Puszczali nas grupami, na szczęście nasza grupa weszła razem. Po oglądaniu poszliśmy na obiad, który zjedliśmy również na miejscu. Obeszliśmy każdą alejkę w zoo, a nasze nogi już o 15:00 potrzebowały odpoczynku... Myśleliśmy, że pójdziemy tego samego dnia na stary rynek, wejdziemy na halę stulecia, jednak zoo zajęło nam strasznie dużo czasu. Gdy zmierzaliśmy w stronę dworca, weszliśmy do McDonald'a, żeby w drodze powrotnej nie być głodnym. Ja wzięłam 2for'u, jak zawsze zresztą. Poszliśmy na dworzec, wsiadliśmy do pociągu powrotnego, odjazd o 19:09. W Poznaniu byliśmy ok. godziny 22:20. Poszłam spać trochę po 23:00. Byłam tak zmęczona, że od razu zasnęłam. Wrocław, obiecuję, że jeszcze tam wrócę :)















#EKIPAZPOZNANIA jeszcze tam wróci ;)

23 kwietnia 2015

Kim jest przyjaciel i jak go odzyskać?

Hej. Całkiem niedawno zadałam sobie te pytanie, więc wpadłam na pomysł napisania coś na ten temat.
Kim jest przyjaciel?
Przyjacielem możemy nazywać osobę, która zawsze nas wspiera, pomaga, rozwesela, po prostu uszczęśliwia nas swoim byciem. Osoba, która nigdy nas nie "zdradzi", nie będzie mówiła żle o nas za naszymi plecami. Taka osoba będzie cieszyć się z naszych sukcesów, nie powie po kilku miesiącach/latach "Już Cię nie potrzebuje", nie będzie wydawała innym naszych sekretów, tylko zostawi je dla siebie.
Jak rozpoznać, że ktoś nie jest już Twoim przyjacielem?
Sposobów jest wiele, ale chyba tym najczęstszym jest to, gdy osoba zaczyna nas olewać, zaczyna ją mniej interesować to co my mamy do powiedzenia, lub przestaje interesować ją nasze życie. Jednym słowem jakbyśmy nie istnieli.
Jak odzyskać przyjaciela/Sprawić, by kontakty z tą osobą były lepsze?
Można spędzić z tą osobą więcej czasu, rozmawiać o różnych rzeczach. Ale najważniejsze w tym wszystkim będzie to, czy dany charakter w tej osobie będzie "na tak" czy zawsze będzie pesymistycznie podchodził do spraw. Jeśli w osobie jest pełno optymizmu, na pewno będzie dało się to jakoś uratować, naprawić, odzyskać wszystko. Jeśli natomiast każda, lub większość rzeczy jest u nie, to można spróbować, ale nie gwarantuję udanej próby.

Dzisiaj krótszy post, lecz na temat. Przez ten tydzień zauważyłam, że bardzo dużo osób odwiedza to miejsce :) Bardzo się z tego cieszę bo wiem, że to wszystko, ten cały nakład pracy włożony w prowadzenie tej strony nie idzie na marne. Następny post - niedziela, ok godziny 11.00 #soon


Instagram: fleur.rebellex

Uwaga: Proszę o nie kopiowanie tego postu, gdyż naprawdę długo zastanawiałam się nad tematyką wpisu. Dziękuję :)


21 kwietnia 2015

Common White Girl TAG

Hej. Niedawno oglądałam kilka filmików na temat tego tagu, i postanowiłam, że również go zrobię. Wyrzuciłam kilka pytań, ponieważ uważałam, że były trochę nudne.. Zaczynajmy, dzięki temu powinniście bardziej mnie poznać ;)
1.Ulubiony napój ze Starbucks'a?
Rzadko tam jestem, nie pije kawy, więc jak już tam przebywam to kupuję Hot Premium Chocolate. Według mnie jest to najlepsza czekolada kiedykolwiek piłam :)

2.Ile czasu zajmuje ci przygotowanie się rano?
Gdy idę na 8:50 wstaję o 6.40, wychodzę o 8:10 na tramwaj. Gdy mam na 8:00, wstaję o 6:10, wychodzę o 7:20. W obu przypadkach godzina mi zupełnie starczy.

3.Ile selfie's robisz codziennie? 
Od niedawna rzadko robię sobie zdjęcia. Jest to spowodowane tym, że strasznie zacina mi się telefon, i czasami po prostu mi się nie chce.. Nigdy nie planuję tego, kiedy wstawię coś na fb. Gdy mam ochotę zrobić sobie zdjęcie, robie to ;)

4.Czy nosisz tę samą rzecz po kilka razy?
Jeśli chodzi o to, że kupuję, noszę i wyrzucam to nie. Tą samą rzecz zakładam zazwyczaj po tygodniu czy dwóch.. Nigdy nie kupiłabym rzeczy tylko na raz..

5.Instagram, tweeter czy tumblr?
Zacznijmy od tego, że nie mam tumblera. Na tweeterze ostatnio nie mam czasu siedzieć. Na instagramie jestem codziennie i to długo. Ig - fleur.rebellex

6.Kto jest twoim ulubionym youtuberem?
Jakiś czas temu, rok, może dwa.. oglądałam samych gameplayerów. Teraz znudziło mi się to, oglądam prawie same vlogerki urodowe, modowe, lifestyl'owe. Najczęściej są nimi: StylizacjeTV, RLM, littlemooonster96, oleśka, zmianoholiczka. Z 'rodzaju' innych: Serafin, McAndy i AdBuster.

7.Czy jesteś shopoholiczką?
Nie. Nie uznałabym się za taką osobę.. Oczywiście lubię chodzić na zakupy, mieć/nosić coś nowego. Od chyba miesiąca nie byłam w żadnym sklepie ubraniowym.. Uważam, że mam wystarczającą ilość ubrań. Nie potrzebuje więcej, lecz nie uważam, że jest tego bardzo dużo ;)

8.Oddajesz ciuchy których nie nosisz?
Tak.. Kiedyś oddawałam znajomym. Od niedawna zbieram kilka rzeczy, których nie noszę, i oddaję je do Caritasu. Po co wyrzucać ubrania, skoro można oddać je osobom, które mogą ich potrzebować ;)

9.Robisz zdjęcia jedzenia?
Nie.. Prędzej zjadłabym wszystko co na  talerzu, niż gdybym miała czekać na otwarcie się aparatu w telefonie :)

10.Czy nosisz codziennie makijaż?
Na codzień używam tylko kremu BB z UnderTwenty i lekkiego pudru z essense. W weekend robię lekki makijaż oczu (bez żadnych cieni i kresek xD ) To wszystko, nie lubię mieć tapety na twarzy ;)

11.Jakie masz oceny w szkole, lub jakie miałaś?
Oceny mam jakby to powiedzieć.. no dobre. W 5-tej klasie miałam średnią 5.84, same szóstki i tylko jedna 4 z matmy. Teraz liczę na 5 z matmy, może się uda... trzeba trzymać kciuki :D

12.Czy zawsze wyglądasz wyjściowo?
Nie. W domu chodzę w wygodnym t-shirt i legginsach. Do szkoły ubieram się normalnie, lecz zawsze próbuję być inna od wszystkich :)

To będzie na tyle z mojego TAG'U :) Jeśli chcecie, możecie w komentarzu napisać, co chcielibyście w następnych postach ;) Więcej informacji o mnie? A może poruszę jakiś konkretny temat? Do następnego ;*



19 kwietnia 2015

Zmiany na blogu.

Hej. Jak zdążyliście już zauważyć blog nabrał nowych czcionek, kolorów, tła oraz wszystkiego z tym związane :) *czekoladowetruskawki* to już przeszłość. Chciałabym po części* zacząć od nowa :) Nie będzie to wielka zmiana.. Chcę, by zmienił się cały design bloga tak, jak bardzo zmienił się design mojego pokoju :) Myślę, że ta -metamorfoza- spodoba się wam tak bardzo jak mi ;) Do kolejnego :)

18 kwietnia 2015

8 polmaraton poznan, nowe meble, smieszna historia - Pogadajmy *14

Witam po tygodniu :D Jest sobota, 9:43. Mialam tu napisac cos wczoraj wieczorem, ale byla juz 23:00 wiec poszlam spac xd #takileń. Po meble nie pojechalismy w niedziele - tak jak wam napisalam poprzednio. W Poznaniu byl wtedy 8półmaraton, caly Poznań byl zatrzymany - wstrzymano ruch, trudno bylo sie gdziekolwiek przedostać. . Pojechalismy zatem w poniedzialek o 17. Tam śmieszna historia.  Wychodze juz z mamą z ikei, wsiadamy do samochodu, meble oczywiscie juz zamowione. Dzwoni jakiś facet do mamy, mowi jej, ze nie zaplacilysmy za przechowanie mebli na 2 dni. No to wracamy do tej ikei, kolejka wielka, czekamy 30 min. Płacimy, i wracamy. Dziwne jest to, ze trzeba płacić za to co zaplacilysmy  (przechowanie mebli) *za dzien 20zl* Ehh, no ale co zrobić?  xD Teraz Panowie skręcaja meble, bo my robilibyśmy to chyba do wieczora.. Zaraz bedzie trzeba wynieść kartony od mebli. Dzisiaj bedzie ciezki dzien.. Duzo przekladania do nowej szafy, komody.. Duzo lekcji do odrobienia.. Dobrze, ze malowanie i pozbycie mebli tych starych mamy juz za sobą  ;) Mysle, ze was nie znudziłam .. Do nastepnego :)

11 kwietnia 2015

2MEETUP Poznań, remont, ikea - Pogadajmy 13*

Cześć i czołem, witam po dłuższej przerwie :D Bez wstepu zaczynamy dzisiejsze 'Pogadajmy'
No wiec tak. Nie mowilam nic o sprawdzianie szóstoklasisty. Więc powiem krótko, dla mnie był bardzo łatwy, najlepiej poszla mi matematyka, ktora jest niby najtrudniejsza z calosci.. Hmm, to raczej zależy od osoby.. Dobra, mam newsa z ostatniej chwili. Otóż, dzisiaj w Poznaniu, w Starym Browarze, był 2meet-up, Było świetnie, ale zdaje mi się, ze meetup zeszłoroczny byl lepszy,  bardziej ogarniety.. Bylo strasznie duzo ludzi, ktorzy pchali sie nie patrząc wogole na inne osoby, szły przed siebie nie zważając na nic.. Eh, tacy ludzie istnieją i istniec będą, ja na to nic nie poradze.. No i tak. Kupilam plakat specjalnie na autografy, i co, mam tylko 4 :') #prawdajestokropna #aleszczera. Bylam tam od 12.30 do 15.30, stanie w gigantycznych ( zeby znów nie mówić wielkich ) kolejkach jak widac nie jest dla mnie. Moge postac 10-15 min po autograf, ale nie dluzej.. Mam troszke żalu do organizatorów, bo mogli stworzyć jakieś kolejki do youtuberów  po podpisy.. Gdyby nie ci ludzie ktorzy nie patrza na innych, meetup byłby wspanialy ;) INFORMACJA. Tak, teraz czas na informacje. Większa czy mniejsza, sama nie wiem.. Jak wiecie (chyba wspominalam wam to w jakims poscie)  w moim pokoju będzie remont. Dzisiaj zabierali mi stare meble. W pokoju mam tylko biórko, ktore bedzie trzeba zdemolowac,  telewizor i łóżko, na ktorym teraz siedze i pisze posta. Jutro jade do ikei wybrać meble. Wychodze z domu rano o 9.40 (to jest rano? ) I wroce pewnie jakos na obiad. Jutro bede sie jeszcze uczyć, wiec wpis na 100% sie nie pojawi. Nie wiem tez, czy w tym tygodniu ktory bedzie pojawi sie jakis nowy post.. Przewiduje w niedziele za tydzien, wtedy powinny skonczyc sie wszystkie sprawy z remontem. Uff, ale się napisalam. Mysle ze z tym postem wybaczycie mi moją nieobecność w ten tydzień. Wiecie juz co i jak. Trzymajcie się, papa :)