29 października 2016

Ulubieńcy Września i Października

Hej! Za nami kolejne dwa miesiące, które były dla mnie dość ciężkie, w szczególności przez naukę. Rzeczy, które zgromadziłam w ciągu tych miesięcy nie jest dużo, jednak są to moje perełki, które uwielbiam. 


Jedzenie

We wrześniu i w październiku przekonałam się do gorzkiej czekolady. Wcześniej nie przepadałam za nią, ale z czasem zdałam sobie sprawę, że gorzka czekolada zawiera o połowę mniej cukru niż w czekoladzie mlecznej. Mi bardzo smakuje 60% i 70%. Cena ok 3,50zł



Ten smak Arizony smakuje mi najbardziej. Znam od dawna, jednak jeszcze nie miałam okazji umieścić jej w ulubieńcach. Dla osób, które jeszcze nigdy jej nie próbowały - bardzo polecam. Mimo tego, że do najtańszych napojów nie należy, jest bardzo dobra. Cena ok. 4zł


Herbatę tą kocham od dzieciństwa, i właśnie z tym mi się kojarzy. Ma bardzo charakterystyczny smak, nie każdemu przypadnie do gustu. Dla mnie jest to najlepsza herbata jaką kiedykolwiek piłam. Próbowałam roibosa z innych firm, ale Astra jest stanowczo na pierwszym miejscu. Cena ok. 5-6zł/opak.



Kosmetyki

Przed wakacjami kupiłam Matte Lipstick Crayon na stoisku Golden Rose za ok. 12zł - kolor 10. Produkt bardzo popularny, ja również bardzo polecam. Jest tani, firma posiada szeroką gamę kolorów, utrzymuje się długi czas - trwała, piękny kolor. Sprawdziła mi się idealnie w wakacje, teraz używam jej w trakcie weekendów.



Kupiłam na ostatniej promocji w Rossmanie i szczerze mówiąc się zakochałam. Przyjemnie się ją nakłada, pachnie niesamowicie, świetnie nawilża. Nie posiada według mnie żadnych minusów. Cena to ok. 11zł


O tych ulubieńcach nie mogłabym zapomnieć, ponieważ używam ich codziennie i sprawdzają się niesamowicie. Kocham zapach tych kosmetyków. Krem matujący idealnie matuje, mydło i żel świetnie oczyszczają, pozostawiają skórę gładką i nie przesuszoną, a tonik cudownie odświeża twarz. Krem ok.16 zł, mydło 12zł, peeling ok. 14zł, tonik ok. 14zł


RECENZJA BARWY SIARKOWEJ - szczegółowy opis kosmetyków.

Muzyka

25 października 2016

Prawdziwe bogactwo

Wiele osób ocenia innych przez pryzmat pieniędzy, rzeczy materialnych, wyglądu - nie patrząc na charakter tej osoby. Zauważyłam, że społeczeństwo dzieli się na: bogatych, średnich lub biednych. Te określenia odnoszą się do tego, co ktoś posiada, a nie jakim jest.  Naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć, jak można być taką osobą, która patrzy tylko na pieniądze, ubrania, czy telefon. Czy jeśli nie mamy tych rzeczy to czy ma to aż takie duże znaczenie, by czuć się tak samo lubianym jak osoba, która ma te wszystkie rzeczy? Nie. Przecież sprzęt może się popsuć, biżuterię pokryje rdza, pieniądze stracimy w sklepach lub przez kradzież, a ubrania po czasie się znoszą. A takie osoby zostaną po czasie z niczym i nikim, bo ich charakter będzie opierał się na negatywnych cechach, przez to, że przez cały czas były zapatrzone w te rzeczy. Pamiętajmy jednak, że nie wszystkie osoby które są uważane za "rozpieszczone" takie są. Pozory mogą nas naprawdę mylić, dlatego lepiej poznać ta osobę osobiście, poznać jej charakter. Czasem osoba, która nie ma markowych ubrań, czy telefonu może okazać się cudownym człowiekiem, z którym będziemy chcieli utrzymać kontakt na lata. Chciałabym przekazać Wam, żebyśmy dbali o swój charakter, wprowadzali zmiany jeśli coś nam nie pasuje. Zapewniam Was, że to przyniesie większy rezultat jeśli chodzi o nasze szczęście, niż rzeczy, które po jakimś czasie i tak się popsują. To właśnie charakter i to kim jesteśmy powinno być naszym priorytetem w życiu.  Przecież chcemy aby świat był coraz lepszy, a nie spadał w dół. Myślę, że właśnie dlatego bogactwem jest to kim jesteśmy, a nie co posiadamy.



14 października 2016

Magiczna siódemka - Jak zabić nudę?

Hej! Dużo osób pozytywnie odebrało ostatniego posta, więc stwierdziłam, że skoro mam trochę czasu, to napisze kolejne 7 porad na to, by nie mieć czasu na nudę.

1.Maraton z filmami
Baardzo polecam. Osobiście uwielbiam horrory, więc gdy tylko mi się nudziło w wakacje, włączałam horror z dobrymi opiniami. Film z dobrą fabułą jest zawsze dobrą opcją, chyba że preferujesz książki, wtedy wybór należy do Ciebie.

2.Spotkanie ze znajomymi/ chłopakiem/dziewczyną.
Kto tego nie lubi? Lubię utrzymywać kontakty z innymi, a najlepszą alternatywa na to jest spotkanie się na mieście, niż pisanie na messengerze. Czasem mamy wrażenie, że nie ma o czym rozmawiać. Spokojnie, to zupełnie normalne. Zobaczycie, że w trakcie spotkania wraz z pierwszym tematem nasuną się kolejne, i będzie ich tak dużo, że nie starczy Wam czasu na ich omówienie. To jest bardzo fajny sposób na spędzenie wolnego czasu poza domem, bez internetu, po prostu doceniając obecność drugiej osoby.

3.Ćwiczenia w domu.
Gdy najdzie Cię nuda może pomyśl o tym, czy chciałbyś coś w sobie zmienić? Rozłóż koc lub matę, wybierz ćwiczenia na poszczególną partię ciała, włącz muzykę i do dzieła! Może zainspirujesz się kimś? Zaczniesz wykonywać to codziennie i zobaczysz, że robienie tego sprawia Ci przyjemność? Ja za sobą mam już 3 tydzień i robię to codziennie, bez przymusu, tylko z czystej przyjemności. Polecam :)

4.Szukaj muzyki.
Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam odkrywać nową muzykę. Myślę nad tym, by nie stworzyć na Spotify specjalnej playlisty na ulubione piosenki. Może Wy też spróbujecie?

5.Basen/kino/park linowy
Zbierz ekipę i ruszajcie, nie marnujcie czasu. Zobaczycie, że na pewno nieźle się rozerwiecie i spędzicie razem super czas.

6.Nauka.
Na pewno znajdzie się taka rzecz, której nie zrozumiałeś na lekcji. Może zamiast tracić czas, wykorzystasz go na naukę, by nie mieć niepotrzebnych zaległości? Zauważyłam, że w 2 klasie gimnazjum mam o wiele więcej nauki, i czasem w ciągu tygodnia nie mam czasu żeby wszystko powtórzyć. Zobaczysz, że czas na to przeznaczony nie pójdzie na marne ;)

7.Galeria handlowa
Jeśli masz jakieś oszczędności, przejdź się po galerii, może znajdziesz coś dla siebie. Pamiętaj, że zawsze lepiej przejść się do sklepu niż kupować w ciemno przez internet.

10 października 2016

Recenzja Barwy Siarkowej

 Hej! Pod koniec wakacji udało mi się nawiązać współpracę z firmą Barwa Siarkowa, z której jestem dumna a zarazem szczęśliwa, że udało mi się to osiągnąć. Napisałam do nich z przekonaniem, że raczej mi się to nie uda, ale zawsze warto spróbować. Dwa dni później firma odezwała się do mnie i pozytywnie rozpatrzyła moją propozycję. Pamiętam, że tego dnia byłam strasznie szczęśliwa i nie mogłam w to uwierzyć. Dla mnie możliwość współpracy jest czymś cudownym, kocham testować różne rzeczy, a kosmetyki w szczególności. Nie ukrywam, że wiele to dla mnie znaczy, i jestem w tego wszystkiego po prostu dumna. Przez  ponad tydzień testowałam wszystkie kosmetyki, więc pora na recenzję ;)

Dla kogo te produkty?: W szczególności dla osób mające cerę trądzikową, zmagających się z tego typu problemami, oraz z nadmiernym wydzielaniem sebum.

Paczka: Wszystkie produkty otrzymałam w dobrze zabezpieczonym kartonie, bez żadnych uszczerbków, w stanie idealnym. Każdy produkt był mocno zamknięty i wiadome było, że nikt wcześniej go nie używał.

PRODUKTY

Peelingujący żel 3w1
Zaczniemy od totalnego ulubieńca. Zapach genialny, od razu mi się spodobał, powiedziałabym, że jest to bardzo słodki a zarazem orzeźwiający zapach pomarańczy. Dla fanów cytrusów strzał w dziesiątkę. Stosuję go co 2 dni, najchętniej robiłabym peeling codziennie. Produkt ten można stosować na 3 sposoby:

1.jako żel myjący
2.jako peeling
3.jako maseczka 

Ja osobiście stosuję ten drugi sposób i jestem bardzo zadowolona. Daję 10/10, na pewno kupię ponownie.



Mydło siarkowe w płynie
Stosuję je do mycia twarzy, rzadziej ciała. Jest świetny, bardzo dobrze oczyszcza skórę twarzy, bardzo dobrze się pieni, a po umyciu twarz wydaje się być gładka. Ma bardzo delikatną konsystencję i przyjemnie się go używa. Na pewno do niego wrócę, 10/10




Płyn micelarny
Jeśli chodzi o ten produkt mam mieszane uczucia. Zapach mi nie odpowiada, jest zupełnie inny niż produkty z tej serii. Mówiąc o zmywaniu makijażu mam na myśli tarcie moich oczu. Do twarzy się nadaje, jednak z oczami średnio sobie radzi. Raczej nie wrócę do tego produktu, dałabym 3/10




Tonik siarkowy 
Tutaj w porównaniu do poprzednika strzał w dziesiątkę. Bardzo fajnie przygotowuje cerę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych nie dając uczucia ściągnięcia. Przyjemnie się go używa, nie podrażnia, nie powoduje uczucia pieczenia. Pomaga na małe zmiany trądzikowe. Powrócę do niego, 10/10


Krem siarkowy matujący
Świetna sprawa, ponieważ pierwszy raz w życiu miałam do czynienia z kremem matującym. Po zaaplikowaniu go cera jest nawilżona i faktycznie matowa. Mat utrzymuje się u mnie mniej więcej 3 godziny. Jest to świetny produkt, jeśli ktoś rano śpieszy się i pod makijaż chce nałożyć krem, który szybko się wchłonie. Cudowny, powrócę, 10/10 





Krem długotrwale nawilżający
U mnie sprawdził się idealnie jako krem na noc. Bardzo dobrze nawilża i nie uczula. Ma jedwabistą konsystencję, przez co dobrze się go nakłada na twarz. Jak za taką cenę  jest świetny. Daję 10/10.



Serum siarkowe antytrądzikowe
Może nie pomaga mi tak bardzo jak Effaclar Duo+ z La Roshe Posay, lecz mimo wszystko uważam że jest dobry. Z tego co się orientuję, kosztuje ok. 7zł/15ml. Cena przestępna jak na zawartość produktu. Bardzo miło było mi go wypróbować, jednak mam swojego ulubieńca w tej dziedzinie i nie powrócę do niego. Mimo wszystko dobrze się sprawdził i jeśli zmagacie się z takimi problemami to polecam wypróbować. Daję 6/10




Mydło siarkowe
Nie używałam go bardzo często, lecz mimo to uważam że jest bardzo dobre. Dobrze się pieni i świetnie oczyszcza twarz. Jestem zwolenniczką mydeł w płynie, więc raczej do niego nie powrócę. Daję 7/10



Moi najwięksi ulubieńcy.



Z ręką na sercu mogę polecić Wam te produkty. Nie sądziłam, że tak dobrze się u mnie sprawdzą. Dostaniecie je w rossmanie, hebe, lub na ich stronie BARWA 
Zapraszam na ich fanpage Barwa Siarkowa
oraz snapchata barwakosmetyki

Jeśli chodzi o współpracę na chwilę obecną i następne kilka miesięcy nic takiego nie zapowiadam. Nie chcę, by mój blog polegał tylko i wyłącznie na tym. Spokojnie, nie oszalałam i pamiętam, że czekacie na nowe, tematyczne posty. Bardzo dziękuję wszystkim osobom, które cieszyły się razem ze mną możliwością współpracy Do następnego postu.