18 kwietnia 2015

8 polmaraton poznan, nowe meble, smieszna historia - Pogadajmy *14

Witam po tygodniu :D Jest sobota, 9:43. Mialam tu napisac cos wczoraj wieczorem, ale byla juz 23:00 wiec poszlam spac xd #takileń. Po meble nie pojechalismy w niedziele - tak jak wam napisalam poprzednio. W Poznaniu byl wtedy 8półmaraton, caly Poznań byl zatrzymany - wstrzymano ruch, trudno bylo sie gdziekolwiek przedostać. . Pojechalismy zatem w poniedzialek o 17. Tam śmieszna historia.  Wychodze juz z mamą z ikei, wsiadamy do samochodu, meble oczywiscie juz zamowione. Dzwoni jakiś facet do mamy, mowi jej, ze nie zaplacilysmy za przechowanie mebli na 2 dni. No to wracamy do tej ikei, kolejka wielka, czekamy 30 min. Płacimy, i wracamy. Dziwne jest to, ze trzeba płacić za to co zaplacilysmy  (przechowanie mebli) *za dzien 20zl* Ehh, no ale co zrobić?  xD Teraz Panowie skręcaja meble, bo my robilibyśmy to chyba do wieczora.. Zaraz bedzie trzeba wynieść kartony od mebli. Dzisiaj bedzie ciezki dzien.. Duzo przekladania do nowej szafy, komody.. Duzo lekcji do odrobienia.. Dobrze, ze malowanie i pozbycie mebli tych starych mamy juz za sobą  ;) Mysle, ze was nie znudziłam .. Do nastepnego :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz