27 sierpnia 2016

Recenzja Nanobytes

Hej! Niecały miesiąc temu udało mi się nawiązać współpracę z firmą Nanobytes Polska. Dostałam od nich 3 paczki cukierków po 65g oraz torbę, którą można wykorzystać na zakupy. 


Jakiś czas temu, daleko, daleko w kosmosie... Niebo było wypełnione jadalnymi planetami, dryfującymi niebezpiecznie blisko gwiazd. Planeta Nano zbudowana z trzech wstrząsających smaków: truskawkowego, gumy balonowej oraz coli. Kiedy planeta Nano zderzyła się z gwiazdą, eksplodowała wypełniając niebo mnóstwem małych słodkości.






koszt ok. 4zł/65g/rossman

Moja opinia
Cukierki Nanobytes po rozgryzieniu zamieniają się w gumę rozpuszczalną. Już dosyć dawno widziałam je w Rossmanie i szczerze mówiąc miło jest do nich wrócić. Nigdy nie spotkałam się z czymś podobnym. Muszę przyznać że są bardzo dobre, a przy tym niesamowicie oryginalne. Ja miałam okazję przetestować dwa smaki: truskawkowy oraz gumy balonowej.  Ten pierwszy jest dla mnie zwycięzcą, ten drugi przypadnie do gustu osobom, które lubią lekko kwaśny smak. Oczywiście obydwa są pyszne. Opakowanie na plus, ponieważ można je ponownie zamknąć i cieszyć się wyrazistym smakiem wszędzie. 

Kika słów na temat współpracy 
Ponieważ nie mogę w tym temacie zostać bez słowa. Cieszę się, że nie zostało mi nic zarzucone przez firmę, a cała opinia, którą napisałam o tym produkcie jest moją własną. Bardzo dziękuję firmie Nanobytes Polska za zaufanie oraz chęć współpracy. 


Zapraszam do odwiedzenia ich strony tutaj
Facebook Nanobytes tutaj



5 komentarzy:

  1. Słyszałam o tym filmie dość sporo i chyba muszę się na nie skusić. :)
    http://aabouteverythingg.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam o tym filmie dość sporo i chyba muszę się na nie skusić. :)
    http://aabouteverythingg.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam trochę o tej firmie, wszyscy ją gorąco polecają, że aż mam ochotę sama spróbować tych cukierasów. :

    julia-skorupka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń