16 sierpnia 2016

Opis II turnusu obozu fanowskiego z Dawidem Kwiatkowskim

Hej! Nie było mnie dość długo, wiem. Przedwczoraj wróciłam z obozu, na którym kolejny raz spełniłam swoje marzenia i udało mi się spotkać z Martyną. Wyjechałam z Poznania 2 sierpna o 8:45 a na miejscu w Wiśle byłam o 17:25. Z Martyną przyjaźnimy się od roku i siedmiu miesięcy i do tej pory widziałyśmy się tylko 2 razy na obozie. Te 11 dni które z nią tam przeżyłam były niesamowite. Gdy tylko ją zauważyłam moje serce nagle stanęło i nie mogłam uwierzyć. Przytuliłam ją strasznie mocno i za nic nie chciałam puszczać. Z niedowierzeniem patrzyłam na nią i kolejny raz przytulałam. To było tak cudowne uczucie spotkać ją kolejny raz na obozie. Jedyne co jeszcze z tego pamiętam to fakt, że byłam cała zapłakana przez to, że trzymałam w ramionach kawałek mojego świata.


Tego samego dnia mieliśmy czas na rozpakowanie się. Podzielili nas na grupy warsztatowe oraz wychowawcze a także mieliśmy zajęcia integracyjne. 

Zdjęcia z 2.08


3.08
Już kolejnego dnia mieliśmy okazje zobaczyć Dawida. Z samego rana zaczęliśmy myśleć nad pomysłem przywitania go. Wraz z Martyną wzięłyśmy udział w części muzycznej. Polegała ona na tym, że 12 osób śpiewało inne piosenki, jednak 3 osoby w tej grupie śpiewały taką samą i Dawid miał na zadaniu połączyć nas w te małe grupki. Łącznie było 9 stacji, które musiał zaliczyć. Dziesiątą stacją było przywitanie nas wszystkich na sali. Przywitanie zakończyliśmy odpowiadaniem Dawida na nasze pytania. 





4.08
Tego dnia około godziny 11 poszliśmy na park linowy. Strasznie mi się podobało mimo, że czasem myślałam, że nie dam rady tego przejść. Mieliśmy też sesje zdjęciową z Dawidem, uczyliśmy się piosenki obozowej (link na końcu) oraz wystąpiłam wraz z dziewczynami w obozowym Mam Talent. Śpiewałyśmy piosenkę Lady Punk "Zawsze tam gdzie ty" + grałam na gitarze. Słowa tej piosenki kierowałyśmy do Dawida. Przeżyłam wtedy cudowne chwile. 






5.08
Tego dnia zajęcia taneczne, które wspominam niezbyt dobrze, ponieważ byłam po nich okropnie zmęczona. Mieliśmy też zajęcia wokalne prowadzone przez nauczyciela śpiewu Dawida Bartka Cabonia. Tłumaczył on nam jak powinno się poprawnie śpiewać, odpowiedział na nasze pytania oraz opowiedział jak wyglądała droga Dawida związana z głosem. Nagraliśmy również piosenkę obozową. Wieczorem dyskoteka. 






6.08 
Tego dnia mieliśmy wykład z Panem Bartkiem, w którym brał udział cały obóz. Odpowiadał na pytania dotyczące jego pracy, pracy z Dawidem oraz innymi gwiazdami. Po wykładzie poszliśmy na basen, który był w naszym hotelu. Wymyślaliśmy również sceny do naszego klipu. Mieliśmy też możliwość wyboru zajęć. Ja poszłam na foto, ponieważ były to jedyne zajęcia na które bardzo chciałam pójść. Oprócz foto były zajęcia: mangi, wokalne, taneczne oraz improwizacji. Na półtorej godziny moich zajęć Pan Robert przedstawił nam cały profesjonalny sprzęt oraz dowiedziałam się, że najlepsza lustrzanka dostępna na rynku kosztuje trochę ponad 20 tyś. Mieliśmy możliwość robienia zdjęć super lustrzanką, która miała cudowną jakość zdjęć. Wieczorem quiz o Dawidzie.









7.08
Z rana wyruszyliśmy do miasta na grę miejską, która polegała na odnalezieniu odpowiedzi pytając się osób mieszkających w Wiśle. Mieliśmy też czas wolny i w końcu udało mi się zjeść prawdziwego góralskiego oscypka, który był przepyszny. Przed obiadem zajęcia taneczne z Jurijm Żurajew, które były wspaniałe i mimo że nie lubię tańczyć, to akurat z nim zajęcia były super. Wieczorem karaoke. 










8.08
Tego dnia kręciliśmy sceny do klipu. Mieliśmy różne zajęcia mi.n wokalne, ruch sceniczny. Wieczorem urządziliśmy grilla oraz ognisko. Oczywiście nie mogło zabraknąć tam mojej gitary, więc wzięłam ją ze sobą. Wspólnie śpiewaliśmy i nadaliśmy tej nocy niepowtarzalny klimat. 















9.08
Wybrałam tego dnia zajęcia z improwizacji, na których świetnie się bawiliśmy. To był zwykły dzień, czyli również zajęcia i pogadanki. Wieczorem mieliśmy wieczór inspiracji z Dawidem. Wylosowałam piosenkę Dawida, którą musiałyśmy grupowo przedstawić. Mimo kilku zwątpień udało się nam zająć 2 miejsce na 10 na wszystkich grup. Do dzisiaj jesteśmy z nas na maxa dumne.





10.08
 Uczyliśmy się piosenki 'Yin Yang' w wersji japońskiej, a Dawid próbował to z nami zaśpiewać. Po południu kręcono urywki do klipu z Dawidem. Kolejny dzień zajęć. Tego dnia wieczorem 1 tura obozu miała możliwość spotkania Dawida i porozmawiania z nim. 2 tura w tym czasie oglądała film.




11.08
Z rana poszliśmy do aquaparku w Hotelu Gołębiewskim na którym świetnie się bawiłam. Poszliśmy też na ostatnie zakupy na podróż..  Tego dnia wieczorem była nasza kolej na spotkanie z Dawidem. W końcu po ponad roku mogłam znowu go przytulić oraz zrobić zdjęcie. Dawid podpisał mi się na kilku rzeczach oraz poprawił autograf na gitarze. Cudowne chwile.





12.08
Rano poszliśmy obudzić Dawida śpiewając mu pod jego hotelem. Miny osób, które również tam mieszkały były bezcenne.Wieczorem mieliśmy pokaz finałowy oraz rozdanie nagród. Obejrzeliśmy przedpremierowo nasz klip, usłyszeliśmy kilka słów do nas od Dawida, a później zagrał nam krótki koncert. Oczywiście nie zabrakło strumieni wylanych łez. Było nam strasznie smutno, nie mogliśmy uwierzyć, że to już koniec. Te 10 dni zleciało stanowczo za szybko. 









Chciałabym z całego serca podziękować wszystkim osobom, dzięki którym zapamiętam te chwile na zawsze. Mojej grupie wychowawczej, osobom które tam poznałam, mojemu wychowawcy Fredowi, kadrze za opiekę nad nami i wyrozumiałość, Pani Monice za cudowne zdjęcia, Patrycji i Martynie, za to że znowu mogłam się z nimi spotkać, mojej mamie, bo to dzięki niej tam pojechałam. Dziękuję też wszystkim osobom, które we mnie wierzą, wspierają i pomagają mi spełniać marzenia, które są i będą zawsze przy mnie. Dziękuję Dawidowi, bo to dzięki niemu to wszystko się stało. 
Dziękuję. 



7 komentarzy:

  1. myślę, że to świetna sprawa. obóz, i to jeszcze fanowski. Obecność Dawida sprawiła, że obóz był wyjątkowy i na zawsze zostanie w twojej pamięci ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny post. Cudowne zdjęcia. Obóz mega sprawa z tego co napisałaś. Czuję. że będę tu częściej zaglądać. Dobrze się Ciebie czyta!:)
    daffash.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. mimo, żę nie przepadam za piosenkami Dawida to z chęcią pojechałabym na obóz z nim! fajnie byłoby go poznać (mimo że nie znałabym żadnej piosenki pewnie), widać, że fajnie się bawiłaś :) zdjęcia są w magicznym klimacie :) fajna sprawa takie obozy z idolami!
    http://karik-karik.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, ze Dawid zorganizował taki obóz z fanami bardzo fajna sprawa. Super zdjecia

    OdpowiedzUsuń