To co mnie cieszy chyba najbardziej to fakt, że ten rok kończę z tymi osobami, z którymi go zaczęłam. Ha! Powiem Wam nawet więcej, poznałam cudowne osoby, naprawdę, i niesamowicie się z tego cieszę. W tym roku otrzymałam masę miłych i bardzo motywujących wiadomości. Za każdym razem gdy czytałam jakąkolwiek, nawet najkrótszą wiadomość do mnie byłam mega uśmiechnięta, a następny dzień przepełniony był uśmiechem. Fajnie jest mieć kontakt z osobami, które doceniają i lubią to, co robię. Dziękuję.
Moja droga klaso. Wam również dziękuję. Przeżyliśmy w tym roku dużo wspaniałych momentów i kilka słabszych, ale mimo to zawsze potrafimy się podnieść. Uwielbiam Was wszystkich, ale Dalio, Oliwio, Hubercie - dziękuję. Hubertowi za to, że chce mu się chodzić ze mną na zdjęcia i zawsze potrafi pocieszyć. Oliwii za to, że ma takie samo poczucie humoru jak ja, i zawsze jak jedziemy i wracamy ze szkoły jest masa śmiechu. Dalii za to, że na każdy temat mogę z nią porozmawiać, i że znosi nasze poczucie humoru.
Dominice i Martynie za to, że wspierają, pocieszają i po prostu są.
Mojej mamie. Dziękuję za wszystko co dla mnie robisz i że dzięki Tobie mogę spełniać marzenia.
Wszystkim osobom poznanym na obozie i z którymi spotkałam się ponownie za niezapomniane chwile.
dziękuję.
Ten rok był rokiem wspaniałych momentów:
koncert, wycieczki szkolne, wakacje z Dominiką, pierwsze wakacje w Grecji, obóz i wiele nawiązanych znajomości.
W tym roku nie miałam postanowień noworocznych, nie czułam takiej potrzeby. Na rok 2017 mam już zapełnioną nimi kartkę, które będę stopniowo spełniać.
W tym roku nie miałam postanowień noworocznych, nie czułam takiej potrzeby. Na rok 2017 mam już zapełnioną nimi kartkę, które będę stopniowo spełniać.
Nigdy się nie wywyższałam, nie czułam się najlepsza. W tym roku jednak zdałam sobie sprawę, że przecież nie muszę być zawsze na pierwszym miejscu, piąć się na najwyższe szczeble. Zaczęłam się bardziej doceniać, akceptować, a swoje małe kompleksy rzuciłam gdzieś w kąt. Z pewnymi będę pracować w przyszłym roku, a z niektórymi się "pożegnałam" bo wiem, że nic z nimi nie zrobię.
Nauczyłam się wiele rzeczy, chociażby tego, by nie zazdrościć i doceniać wszystko to co mam, by nie narzekać i starać się znajdywać pozytywne strony w każdej sytuacji.
Nauczyłam się wiele rzeczy, chociażby tego, by nie zazdrościć i doceniać wszystko to co mam, by nie narzekać i starać się znajdywać pozytywne strony w każdej sytuacji.
To był dobry rok blogowania, chyba najlepszy. Ale myślę, że to zostawię Wam do ocenienia.
Do zobaczenia w przyszłym roku.
Życzę Ci aby nowy rok przyniósł wraz ze sobą więcej:
OdpowiedzUsuń-wyświetleń
-obserwujących
-współprac
-weny
-pomysłów :)
Marysia z https://mental-giant.blogspot.com/