28 lutego 2017

Ulubieńcy stycznia i lutego 2017

Hej! Zbliża się koniec lutego, a co z tym idzie - pora na pierwszych w tym roku ulubieńców. Zapraszam!

Jedzenie
  1. Owsianka z bananem - coś co pokochałam szczególnie w lutym jako alternatywa na śniadanie zamiast znanych wszystkim płatków śniadaniowych. Jest to dla mnie smaczniejsze niż zwykłe płatki czekoladowe, a co najważniejsze - zdrowsze. 

Kosmetyki

Dostałam kilka próbek kosmetyków z La Roche - Posay i w szczególności zwróciłam uwagę na te.
1- krem bardzo dobrze nawilżający, hipoalergiczny, bez zapachu, świetny pod makijaż (polecam odczekać 5 minut przed nałożeniem, żeby dobrze się wchłonął).
2-żel do mycia twarzy, hipoalergiczny, bezzapachowy, delikatny dla cery.


Kolejne próbki, które zakupię w pełnej wersji. Cudownie nawilżają, nie uczulają. Mimo że mam skórę mieszaną, sprawdzają się bardzo dobrze. 


Najlepszy krem do rąk jaki kiedykolwiek miałam.  Spełnia wszystkie obietnice producenta, dłonie są gładkie, miękkie, pozbawione suchości z którą miałam w lutym problem. Rossman - 7zł


Gdy byłam u Dominiki wypróbowałam u niej ten żel do brwi. Od razu mi się spodobał i pomyślałam, że go kupię. Kosztuje około 10-15 zł i jak za taką cenę sprawdza się bardzo dobrze. 


Tą konturówkę również wypróbowałam u Dominiki, i zakochałam się w niej od razu. Kilka dni później miałam ją w swojej małej kolekcji. Kosztowała mnie tylko 10 zł. Kolor ma cudowny, taki jaki zawsze chciałam mieć, ale nie mogłam nigdzie takiego znaleźć. 



Inne


W styczniu postanowiłam, że w końcu kupię sobie gumki do włosów invisibobble. Od dawna chciałam je mieć, więc stwierdziłam, że najwyższy czas je kupić. Są naprawdę świetne. Czy nie wyrywają włosów? Okłamałabym mówiąc że nie, oraz mówiąc tak. Raz wyrwą, raz nie. To co się w nich ceni to fakt, że są delikatne i idealne dla włosów. Myślałam, że nie utrzymają moich włosów na w-f, ale ku mojemu zaskoczeniu dały radę. 


Te dwie obudowy nosiłam najczęściej w ciągu tych miesięcy. Pierwszą - snap queen - dorwałam na wyprzedaży w H&M za 5zł przecenioną z 30zł. Gdy byłam w tym sklepie stwierdziłam, że pójdę sobie na dział z wyprzedażami. Było tam kilka caseów, gdy popatrzyłam trochę dalej zauważyłam właśnie ten. Chyba nie muszę mówić, że nawet się nie zastanawiałam nad kupnem. 
[ czy jestem "snap queen''? - to już Wy musicie stwierdzić. Zapraszam więc na fleur.rebellex ]

Obie obudowy - H&M




Muzyka
Dawid Kwiatkowski - I'm with the girl (dostępne na Spotify)
Dawid Kwiatkowski - Bad Habits (dostępne na Spotify)

2 komentarze:

  1. Case'y są cudowne! Kojarzę ten krem nawilżający, wydaje mi się, że kiedyś go używałam i był całkiem dobry! Świetni ulubieńcy :))

    Jull.pl - klik!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna obudowa, a kosmetyki bardzo ciekawe.
    Obserwuję od dawna i pozdrawiam :)

    http://wiktoria7olczak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń